Oszczędzanie zawsze jest na topie. Czy myśleliście kiedyś o rozpoczęciu zbierania środków w walucie obcej? Takie inwestycje zyskują na popularności z dnia na dzień. Czy to się opłaca?
Według badań Narodowego Banku Polskiego, Polacy, w walutach obcych trzymają prawie 132 mld zł, z czego blisko 119,5 mld zł to środki na rachunkach bieżących, a 12,2 mld zł oszczędności na depozytach terminowych. Są to głównie dolary amerykańskie, euro i funty.
Za wzrost zainteresowania walutami obcymi w ostatnich miesiącach odpowiada kilka czynników. Pierwszy to wybuch wojny na Ukrainie na początku tego roku. Doprowadził do gwałtownego spadku złotego i zatrząsnął rynkiem finansowym. Wcześniej istotne były m.in. decyzje Rady Polityki Pieniężnej, które nie pozostawiały złudzeń, że prowadzona polityka nie stawia na silną złotówkę, przez co PLN będzie się osłabiał w stosunku do innych najważniejszych światowych walut. Pamiętajmy jednak, że o sile polskich pieniędzy świadczą także: tempo wzrostu gospodarczego, bilans handlowy, poziom zadłużenia czy ogólnoświatowa sytuacja gospodarcza, a wahania kursu PLN w dużej mierze spowodowała masowa wymiana złotówek na euro i dolary zarówno przez zwykłych obywateli, jak i spekulantów na rynkach finansowych.
Jakie są więc powody by oszczędzać w walucie?
Posiadanie oszczędności przekłada się na wskaźniki ekonomiczne gospodarstw domowych, czyli ogólnie rzecz ujmując, podnoszą poziomu życia. Pamiętajmy jednak, że każda inwestycja niesie ze sobą ryzyko. Tu chodzi przede wszystkim o ryzyko kursowe. Obce waluty główne nie stanowią gwarancji, ale dają szansę na zminimalizowanie strat, a również na zarobek. Dzięki oszczędnościom zabezpieczonych w walutach obcych dywersyfikujemy nasz portfel. Chodzi o to, że podział pieniędzy pomiędzy różne produkty finansowe, daje nam większą szansę na zyski. Kolejnym powodem jest spora zmienność polskiego złotego. Jest on traktowany jako waluta lokalna i jest wykorzystywany na terytorium niemal wyłącznie jednego kraju – Polski. Porównując do dolara amerykańskiego czy euro, które są przechowywane przez dziesiątki banków centralnych i wykorzystywane w rozliczeniach na całym świecie, wiadomo, że oszczędności właśnie w nich są bezpieczniejsze.
Jakie waluty i gdzie warto kupować oraz za pomocą jakich produktów można w nich oszczędzać?
Pierwszym wyborem jest amerykański dolar, który wciąż jest uznawany za najbardziej stabilną i bezpieczną walutę. Należy do grupy „safe Haven” (tzw. bezpiecznych przystani), które, co do zasady, zyskują na wartości w czasie kryzysów gospodarczych i niepokojów na rynkach finansowych. Na drugim miejscu jest oczywiście euro. Obie te waluty (USD i EUR) występują w ogromnych ilościach i podlegają relatywnie małym wahaniom wartości.
Trzecią walutą jest funt brytyjski, na czwartym miejscu – jen japoński. Ulokowanie w nich oszczędności może zwiększyć poczucie naszego finansowego bezpieczeństwa.
Oszczędzać w walutach można na różne sposoby. Część osób założyło konta walutowe lub zdecydowała się na trzymanie dewiz w bankach. Są jeszcze zwolennicy kantorów internetowych. To jeden z najlepszych sposobów. Nie dość, że mamy dostęp do historycznych notowań i możemy zobaczyć jak kształtowały się w poszczególnych miesiącach, to dodatkowo mamy możliwość określenia, po jakiej cenie chcemy sprzedać walutę i ustawić np. automatyczną wymianę, gdy waluta osiągnie wybrany wcześniej kurs. Zatem dobry kantor internetowy będzie zawsze najlepszym wyborem.